I chciałabym podziękować wszystkim osobom, które odwiedzają mój blog, wspierają mnie, trzymają kciuki i dodają otuchy DZIĘKUJĘ. ;))))
Ze spraw bieżących, u innego ortopedy nie byliśmy, bo najbliższym termin był na wtorek po południu, a my właśnie wtedy mamy jechać założyć tę szynę. No nic, pojedziemy, założymy, a potem skonsultujemy już to wszystko prywatnie, w sumie zawsze można to zdjąć i może zrobić to każdy ortopeda. Ucieszyłam się, bo znaleźliśmy szybko "bardzo dobrego ortopedę" niedaleko nas. Dzwonie, rejestruje się, termin szybko wszystko ładnie pięknie dopóki nie zapytałam o nazwisko lekarza, TEN SAM.. Więc grzecznie podziękowałam. Planuję zapytać się jutro, czy możemy przyjeżdżać na wizyty prywatnie i częściej, myślę, że od razu zmieni stosunek do nas. Wiadomo: kasa, kasa, kasa. Ale ważne, żeby Lenka miała zdrowe nózki, a kasa jest nieważna! :)
Dzisiaj byłam na kontroli u ginekologa, wszystko jest w jak najlepszym porządku.. ;)
A Lenka roooooośnie i roooośnie ;) I jest coraz bardziej kochana :*