Wielki świat, małej Lenki

Wielki świat, małej Lenki

niedziela, 11 maja 2014

Dlaczego tak, a nie inaczej?

Dlaczego zniknęłyśmy z bloga? Spowodował to jeden mejl, albo to, że za bardzo przejmuje się opinią innych ludzi. Krótko po wstawieniu ostatniego posta dostałam mejl od jednej z czytelniczek. W mejlu było napisane, m.in to, że po co zajmuje się głupotami takimi jak konkursy dla maluchów, czy prowadzenie bloga, zamiast wzięcia się do roboty. Przeczytałam tez, ze mój blog opiera się tylko na narzekaniu i użalaniem nad sobą.. Nie powiem, zabolało.. Zawsze przesadnie przejmowałam się opinią innych ludzi, chociaż starałam się żeby było inaczej. Czasem nawet zdarzało mi się udawać, że opinia innych mnie nie rusza, a gdy zostawałam sama to za dużo o tym myślałam i przeżywałam. Teraz, od kiedy mam Lenke to potrafię twardo powiedzieć co myślę, zwłaszcza jeśli chodzi o małą i też tego będę ją uczyć, że warto mieć zawsze swoje zdanie i nie bać się go wyrazić. 

Teraz odszedł mi jeden obowiązek, więc postanowiłam wrócić na bloga, ale zastanawiam się czy nie zrobić go blogiem prywatnym.. Tym obowiązkiem jest szkoła. Wszystko udało mi się zaliczyć i skończyłam szkołę z dobrymi wynikami (przynajmniej ja jestem zadowolona :)) Jestem po 2 maturach, jeszcze przede mną i 2 egzaminy zawodowe. Dam radę! :) Potem planuję studia, oczywiście zaocznie, bo za duużo było rozstań przez ten rok. O dziwo jestem zadowolona z matury z matematyki, polskim jestem trochę rozczarowana, ale.. poczekam na wyniki i wtedy zacznie się martwić (lub oczywiście cieszyć)

Co u Lenki? Chodzi przy meblach, pojawiły się juz samodzielne kroczki, ale na razie max. 4, ma 6 ząbków, rozumie coraz więcej, mama musi być w zasięgu wzroku bo jak nie to jest tęsknotka :D za tydzień kończy rok, noo po prostu jest cudownaaaaaaaaa <3















19 komentarzy:

  1. Super, że ze szkołą tak dobrze Ci poszło!
    Jesteś dzielna jak mało kto!!!
    Kochana ja też za często się przejmuję, ale w głębi wiem, że nie można i tak też Tobie radzę.
    Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie źle życzył. Przeważnie takie negatywne opinie biorą się z zazdrości.
    Głowa do góry i czekam na kolejne posty.
    Lenka ślicznie wyrosła :* :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa ;-)

      Z Lenki to już duża panna ;-)

      Usuń
  2. Jejciu kiedy to zleciało? Malutka jest cudowna, ciesz się, że masz córcie, nie przejmuj się opinią innych bo to nie ma sensu... na pewno napsiał ktoś, kto zazdrości ;)
    Ja zazdroszczę ale pozytywnie!
    Życzę najlepszych wyników jakie mogłaś sobie wymarzyć i dużo zdrówka dla Lenusi z okazji roczku i duuuużo radości dla Was :) Nie znikaj nam więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, dzięki, dzięki :*
      Postaram się nie znikać :P :)

      Usuń
  3. Nie przejmuj się opiniami innych, stwierdzenie "co ludzie powiedzą" dawno powinno odejść do lamusa, bo zawsze się znajdzie ktoś komu nie będzie pasować to co robisz, nie dogodzisz wszystkim!
    ps. gratuluję matur :) A córcia cudowna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, ale wtedy akurat to był czas kiedy wszystko brałam do siebie iii wyszło, jak wyszło..


      Dziękuję! :)

      Usuń
  4. Nie bierz do siebie tego co piszą inni, na dodatek obce osoby. Nie da się dogodzić wszystkim. To twój blog, jeśli masz ochotę ponarzekać to proszę bardzo. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcie !
    Ludzie gadają i będą gadać!zwyczajna zazdrość!Nie przejmuj się.

    OdpowiedzUsuń
  6. eh. a co ją obchodzi Twoje życie ? niech się swoim zajmuje :/ nie rozumiem takich ludzi:/ i nie przejmuj sie :) ciesze sie ze wszystko sie udalo :) Lenka śliczna :) czekam na kolejne posty :))

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja myślę, że mimo wszystko ta osoba nie życzyła źle, sądzę że pisała to w dobrej wierze i że chodziło jej byś się "wzięła do roboty" w sensie, byś podeszła do matury i ją zdała, bo chwilowe "nie prowadzenie" bloga to nic, ale bywały rzeczy ważniejsze przyszłościowo niżeli chwilowe zaniedbanie relacjonowania codzienności... tyle, że przeciez Ty sama dobrze wiesz co jest ważne i widać to po Twoich obecnych wyborach, iz podejmujesz słuszne decyzje - dobre tak dla ciebie jak i dla Twojego dziecka i w dodatku dobrze sobie radzisz z ogarnianiem codzienności. Nie przejmuj się opiniami innych, ale myślę, że wysłuchać mimo wszystko możesz, a co z tym zrobisz to juz Twoja sprawa:) Każdy ma prawo robic co uważa za słuszne, z pewnością nikt nie powinien krytykować pisania tu, bo masz prawo i to Twój blog - możesz tu sobie publikowac co chcesz - a ja wiem, że pisać najlepiej na świeżo, dlatego się nie dziwię, iż tak robiłaś :) A to mimo wszystko po pewnym czasie fajna pamiątka. Jakkolwiek jak napisałam wcześniej są rzeczy ważne i ważniejsze w danej chwili - ale Ty nie masz problemów z ich odróżnianiem, dlatego uważam, że powinnaś pisać i prowadzić bloga. jeśli to komuś przeszkadza, to niech zwyczajnie go nie czytuje:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i nie życzyła źle, ale jak wspomniałam tamten okres w życiu nie należał do najlepszych dla mnie i brałam wszystko do siebie i odczułam to jako jakiś atak, a nie dobrą radę. :)

      Usuń
    2. Tak czasami potrafi nam ktoś zamieszać w głowie, że się później przez długi czas o cos obwiniamy, zupełnie bezpodstawnie. Ważne, że jest dobrze i wszystko zmierza w dobrym kierunku. Szkoda, że niektórzy pragną dopiec innym, ale taki ten świat, że są ludzie i ludziska... :)

      Usuń
  8. ale Masz Śliczną Pannicę :)
    urosła ze ho ho :)
    dzielna bądź- twarda bo nie miętka i będzie gitaśnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. trole niech sie zajma swoim zyciem. Ty jak masz ochote pisac bloga- to pisz, masz ochote na nim marudzic- to marudz. zyjemy w wolnym panstwie i kazdy ma prawo robic co chce.
    a Ty badz bardziej asertywna bo w ten sposob nigdzie nie zajdziesz.
    powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkim nie dogodzisz.Dobrze, ze jednak wrocilas.

    A zdjecie cudne, ale jakie ma byc z taka mala slicznotka :)

    OdpowiedzUsuń