Jutro sądny dzień. Jedziemy z Lenką na kontrolę bioderek. Boże, jak ja bym chciała żeby już wszystko było dobrze. Trzymajcie kciuki, proszę!! :)
Meble odebrane, tylko trzeba złożyć :P A P. się wczoraj tak zamotał, że nie dał rady i dzisiaj będzie próbował po raz kolejny. Coraz bliżej do przeprowadzki, ajajaj! :)
kocham mojego aniołka ! <3