Wielki świat, małej Lenki

Wielki świat, małej Lenki

poniedziałek, 16 września 2013

Jest ciężko..

.. powiedziałabym, że nawet ciężko. Wstawanie o 5, cały dzień w szkole, powrót do domu o 17-18, obiad, nauka, zajmowanie Lenką i tak cały tydzień. Oczywiście P. pomaga mi jak tylko może, ale on sam wstaje o 5, o 19 wraca z pracy, wykąpie małą i też nie ma siły na nic więcej. Oby do kwietnia!! :)

W piątek nie byłam w szkole, bo Lena dostała katar i kaszelek, poszłam z nią do lekarza, a lekarka mnie wyśmiała (dosłownie!) że przyszłam z przeziębieniem. Powiedziała 'z katarem proszę nie przychodzić, dopiero jak kaszel będzie duszący' no masakra. Na szczęście mała czuję się już dobrze, za to przeszło na mnie. Od wczoraj gorączka, z oczu i z nosa się leje, kaszel, ból głowy. Mam nadzieję, że Lena ode mnie nic nie załapie. No i przez to dziś też jestem w domu, muszę jak najszybciej wyzdrowieć, żeby nie robić sobie zaległości, bo będzie jeszcze gorzej.. Ale nic, dam radę !! :) 

Od piątku podajemy kaszkę, a od soboty marchewke iii.. Lenka jest zachwycona! :) W piątek zjadła 50ml kaszki, w sobote 5 łyżeczek marchewki i popiła 125ml mleka, a wczoraj 5łyżeczek deserku i 50ml kaszki :) Głodomorek nasz mały :) Nic jej nie dolega, kupki robi normalne no i jest bardzo zadowolona co najważniejsze :)

Lenka jest taka kochana, coraz więcej się odzywa, cały czas się uśmiecha, już próbuje wstawać by usiąść, ale dupkę ma za ciężką hehe :) I tylko główka i nóżki idą do góry, a dupka zostaje :) 


Za 3 dni kończy 4 miesiące. I kiedy to zleciało? :))



Lenka też lubi się uczyć :)









9 komentarzy:

  1. Jejku kiedy ona tak urosła?!

    Dasz na pewno radę, ważne, żebyś dużo nie opuszczała!
    Trzymam za Was kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale słodka! :-)
    Podziwiam, widać, że żyjesz na wysokich obrotach.
    Ale najważniejsze, że sobie radzicie, w takim tempie to kwiecień przyjdzie błyskawicznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna ta Twoja córcia!
    W ogóle obydwie ślicznie się prezentujecie:)
    Dzielna jesteś, podziwiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale masz wielkoluda w domu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ładnie urosła :)
    Zobaczysz do kwietnia szybciutko zleci! Tym bardziej jak dni tak szybko lecą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj leci, leci i już coraz fajniej będzie :)
    Zdrówka dla Was :*

    OdpowiedzUsuń
  7. ojeeej! jaka ona ma czuprynke najslodsza na swiecie!
    wiem co czujesz bo sama ciagne studia z dzieckiem :) dasz rade, wszystko da sie pogodzic, zdaj te mature i zapewnij Lenie przyszlosc, na jaka zasluguje. to jest najwazniejsze teraz dla Ciebie :)
    ja trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki fajniutki blog i dzidzia :):) z przyjemnością będę tu zaglądała i zapraszam gorąco do siebie sissi1910.blogspot.com :):):) ja mam córcię 13 miesięczną trzeba mieć oczy wkoło głowy tak szaleje,Twoja pewnie niedługo zacznie,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzielna z Ciebie mama zwłaszcza, że naprawdę młodziutka :) Pozdrawiam i życzę wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń