Wielki świat, małej Lenki

Wielki świat, małej Lenki

poniedziałek, 2 września 2013

Mama wraca do szkoły..

.. już jutro :(


Szczerze? Kompletnie to do mnie nie dociera i w ogóle sobie tego nie wyobrażam. Myślę, że naukę i Lenkę pogodzę ze sobą, gorsza będzie ta rozłąka na cały dzień. To będzie straszne. Ale wiem, że muszę dać radę. Dla siebie i przede wszystkim dla Lenki. Trzymajcie kciuki!! :)

Stresuje mnie ta cała sytuacja do tego stopnia, że nie mogę spać. Chodzę niewyspana, nerwowa. Kłócimy się z P. pada za dużo słów, których potem żałuje. Ehh, mam nadzieje, że z czasem będzie lepiej.

Lenki "chrzestna" nadal się u nas nie pojawiła. Sama nie wiem co mam robić, jutro się z nią zobaczę, bo chodzimy razem do klasy. I wiecie co Wam powiem? Nawet nie wiem jak się zachować. Co mam jej powiedzieć? Czy w ogóle się nie odezwać i poczekać aż sama zrobi pierwszy krok? Nie wiem, naprawdę nie wiem.

Póki co idziemy cieszyć się sobą, bo niewiele czasu zostało :)



A to my razem <3


11 komentarzy:

  1. Ale Lenka jest do Ciebie podobna! :-O Identyczna! :)
    Jak tam pierwszy dzień w szkole?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj nie byłam, bo było tylko rozpoczęcie wiec bezsensu jechać :P

      Od jutra się zacznie, a boję się strasznie.. :(

      Usuń
  2. Lena jest podobna do taty!
    Do ,,chrzestnej,, pierwsza się nie odzywaj, zobacz czy wgl zapyta o malutką...

    Dacie sobie na pewno radę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie razem wyglądacie ;) Mała jest cudowna ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny blog, będę podglądać, bo w naszym życiu też za jakiś czas zawita mały domownik ;) pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. oczy i włosy ma na pewno po tobie!
    A ze szkołą będzie dobrze. Głowa do góry:)

    OdpowiedzUsuń
  6. I jak tam? Diewczyno dałaś rade, poradziłaś sobie przez 9 msc ciąży, 3 msc życia Twojej Leny i teraz masz sobie nie poradzić?:) Będzie dobrze, musi być!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki za powrót do szkoły! Musicie sobie poradzić, ale rozumiem doskonale co czujesz - ja nie lubię zostawiać mojego maleństwa nawet na godzinę.

    OdpowiedzUsuń
  8. dasz radę:-) trzymam kciuki, żeby Wam ta rozłąka mijała jak najszybciej. a Maleństwo masz przepiękne:-)

    OdpowiedzUsuń