Wielki świat, małej Lenki

Wielki świat, małej Lenki

środa, 18 grudnia 2013

Szczęśliwa 7 !! < 3

Dzisiaj parę słów od Lenki. ;)

Dzisiaj kończę 7 miesięcy. Kiedy to zleciało? Pamiętam jak jeszcze niedawno pan doktor wyciągnął mnie z brzuszka mamusi, a teraz już siedzę sama i czasami mamusia pozwala mi spróbować sił w chodziku. Podoba mi się, bo mogę sobie "iść" gdzie chce. Mamusia dba o to, żebym w nic się nie uderzyła. Chyba mnie kocha, co? :) 
Umiem już dużo rzeczy umiem siedzieć, ale jeszcze nie umiem sama usiąść tylko jak mamusia mi pomoże to wtedy siedzę dłuuugo i lubię się tak bawić jak mamusia położy mi wszystkie zabawki na łóżko i siedzimy i się bawimy. 
Lubię się też wygłupiać z tatą. Straszymy się tak "łaaaa!" Bardzo to lubię, wtedy tak się śmieję i piszczę ze szczęścia, że aż chyba sąsiedzi mnie słyszą :) 
Rosnę, rosnę, rosnę.. Pampersy mamusia mi kupuje już rozmiar 4, bo w tamtych już było mi ciasno, a teraz mam luzik. :) Ubranka noszę różne. Od 74 wzwyż ostatnio mama ubrała mi bluzkę rozmiar 92 i wiecie, że była mi idealna? Chyba coś nie tak z tymi rozmiarami, bo ja na pewno taka duża nie jestem. :)
Tydzień temu byłyśmy z mamusią na moim ostatnim szczepieniu przed skończeniem roku (ale mamusia już chyba o tym pisała) i ważyłam 8100g. Mamusia się martwiła, czy dobrze dobieram, ale pani doktor powiedziała, że jest wszystko dobrze. To najważniejsze! :) Zapomniałam Wam opowiedzieć jak bardzo lubię się turlać!! Mamusia i tatuś muszą mnie teraz dużo pilnować, bo jak bawię się na łóżku to raz dwa już się przewracam na brzuszek i na plecy i tak w kółko. Teraz daję trochę rodzicom popalić w nocy, bo chce spać na brzuchu a mamusia mi nie pozwala, bo się o mnie martwi, ale mi tak wygodniej. A wy jak myślicie, czy to bezpieczne? 
Mam dwa ząbki i chyba wychodzą mi kolejne, bo boli i dużo płacze, ale mamusia mnie przytula i się wygłupiamy i od razu zapominam o bólu.
Nie lubię się rozstawać z mamusią :( Wczoraj jak mamusia mnie zostawiła u cioci to cały dzień płakałam i nawet nie chciałam iść spać. Dopiero jak mamusia przyjechała i mnie przytuliła to usnęłam u niej na rączkach, a potem przyjechał po nas tatuś i pojechaliśmy do domku i znowu spałam, musiałam zregenerować siły na wieczorne wygłupy z rodzicami. A i byliśmy jeszcze chwilę u babci zanim poszłam spać. Babcia też mnie chyba kocha, bo mnie duuużo przytulała i wygłupiała się ze mną.
Mam już ulubione zabawki! :) Lubię mojego misia (jeszcze nie ma imienia) i mama mnie kiedyś złapała na tym  jak nie spałam tylko dawałam smoczka misiowi hihihi. Ale on chyba nie lubi smoczka :)
A w piątek jadę z mamą do szkoły, na wigilie. Dostałam specjalnie zaproszenie :)

tak wyglądałam 7 miesięcy temu



a tak teraz :) 




zmieniłam się? :) 

Oddaje głos mamusi :*

Jako, że Lenka to już duża dziewczynka planuję oduczyć ją zasypiania na rękach. Macie jakieś pomysły? Bo moje ręce już powoli odmawiają posłuszeństwa, a Lenka potrafi być uparta. :) 

7 komentarzy:

  1. Może spróbuj zasypiać z nią na łóżku. Niby potem może być problem bo nie będzie chciała zasypiać w łóżeczku ale zawsze to lżej dla Twoich rąk. My tak zasypiamy na łóżku oczywiście najpierw bajka na dobranoc. Moze jak podrośnie to będzie sama zasypiać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o ja!!!! Rośnie jak na drożdżach! ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak kochana bardzo się zmieniłaś. Rośniesz, jesteś już dużą dziewczynką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z dnia na dzień coraz ładniejsza:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie obawiasz się tego chodzika? Sama nawet o nim myślałam, jednak po rozeznaniu w temacie zrezygnowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lena nie jest caly czas w chodziku jest to lacznie moze godzina ;-) ja wychowalam sie w chodziku i jestm w pelni sprawna. ;-)

      Usuń
  6. Ale się zmieniła :)
    Cudowna dziewczynka.
    Trzymam za Was kciuki :*

    OdpowiedzUsuń