Wielki świat, małej Lenki

Wielki świat, małej Lenki

środa, 20 lutego 2013

I znowu chora..

Znowu zachorowałyśmy, przyczyny nie znam. W poniedziałek było wszystko ok, a wczoraj rano już nie mogłam mówić, a dziś jest jeszcze gorzej. Ból głowy, katar, kaszel, boli gardło.. Masakra jakaś! Leże, odpoczywam i regeneruje siły na popołudnie, bo czeka mnie sporo nauki na jutro. Niezależnie jak jutro będę się czuła muszę iść do szkoły, napisać sprawdzian w piątek podobnie. Dopiero w weekend będę mogła troszkę poleniuchować. ;) Na szczęście twardnienie brzucha ustało. Na ogół brzuszek nie boli, ale np. jak za długo siedzę, albo za dużo chodzę to wtedy tak, ale odpoczywam w miarę możliwości. Od tej soboty "zaczynamy" remont, tzn. jak na razie P. z moim tatą będą wszystko wynosić żeby było miejsce, wtedy pomiary i powoli weekendowo- remontowo. Plan jest taki, żeby do maja wszystko zrobić, ale jak to wyjdzie w praktyce to się okaże ;) Miejmy nadzieję, że jak się Lenka urodzi to już będziemy mieszkać razem. Wtedy tylko skończyć 4klasę i pójdzie łatwo.. Staram się być dobrej myśli, ale przeraża mnie to wszystko troszkę, ale co tam, DAMY RADĘ, musimy. ;) Nie mogę się powstrzymać i muszę wstać ! ;) Troszkę posprzątam, a potem będę odpoczywać dalej. ;)

4 komentarze:

  1. zdrówka! no i trzymam mocno kciuki, żeby plany Wam się ułożyły tak jak sobie tego życzycie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno wszystko się ułoży! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też zdrówka życzę! U nas też remont aktualnie, robimy sypialnie i kącik dla maleństwa. ale to zupełnie inna sprawa bo my od dawna mieszkamy ze sobą u was to dopiero wielki krok:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To zdrowia i pokładów energii, byś te sprawdziany jak najszybciej zaliczyła:-)

    OdpowiedzUsuń