Wielki świat, małej Lenki

Wielki świat, małej Lenki

niedziela, 10 marca 2013

Ciężki tydzień..

Na szczęście ten tydzień się już skończył, przynajmniej przez weekend odpoczęłam od sprawdzianów. Z matmy w końcu nie napisałam, bo jej coś odwaliło i mi po raz kolejny nie pozwoliła, więc przełożone na następny tydzień. Reszta zaliczona, tzn. muszę napisać jeszcze sprawdzian z angielskiego i będzie dobrze. Dziś pisałam wypracowanie z polskiego i sprawdzian z ekonomii. Myślę, że nie poszło mi tak źle :P Zostawiła mnie samą w klasie na przerwie to sobie doczytałam w internecie to czego nie wiedziałam, a o co mi tam :P

Na glukozie wcale nie było tak źle jak myślałam i obyło się bez cytryny! :) Czułam się jakbym miła wodę z 5łyzeczkami cukru (a ogólnie słodzę 3) tylko niestety dostałam to w plastikowym kubku i potem cały dzień odbijało mi się plastikiem hehe :) Jutro idę na kontrolę do lekarza więc się dowiem co i jak z wynikami :)

W urzędzie byłam, okazało się, że P.  może, ale wcale nie musi uznawać małej przed narodzinami, szpital do nazwiska nie ma nic wspólnego :) Takie procedury są przeprowadzane wtedy kiedy jest zagrożenie życia ojca dziecka, albo będzie w tym czasie za granicą. Więc jedna sprawa papierkowa mniej :)

Z wczoraj na dzisiaj to była noc którą przespałam całą, bez żadnej pobudki, aż dziwne! Jak się obudziłam rano, to aż byłam zdziwiona, że ani razu nie wstałam siusiu, albo nie przebudziłam się, bo było mi niewygodnie :P 

A dziś znowu jestem strasznie nerwowa, wszystko mnie denerwuje i łatwo doprowadzić mnie do płaczu, nienawidzę takich dni grrrr. 


I jest po 22 a mi się już oczka zamykają..


Dobranoc :)

4 komentarze:

  1. Pisałam ostatnio, że najlepiej takie sprawy z uznaniem dziecka załatwiać po urodzeniu, a nie teraz zawracać sobie głowę:) Przecież to Ty decydujesz jakie nazwisko nosić będzie dziecko, chyba że ojciec się nie przyznaje , to wtedy trzeba już wkroczyć na drogę sądową i po udowodnieniu taki niedowiarek nie ma już nic do gadania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby decyduję ja, ale ojciec dziecko uznać musi jeśli nie mamy ślubu :)

      Usuń
  2. Uwierz nawet jakbyś piła w szklance to też czułabyś plastik :P
    Udanego tygodnia w szkole :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? ohohoh :P czyli glukoza sama w sobie smakuje plastikiem :P

      Usuń