Wielki świat, małej Lenki

Wielki świat, małej Lenki

wtorek, 11 lutego 2014

Kontakty z tescmi, a rodzicami?

Jak to u Was wyglada? Ja z moja tesciowa nie potrafie znalezc jezyka. Nie wiem czy przez jej chorobe czy przez to, ze po prostu jest IRYTUJACA. Wszystko jej nie pasuje. Najlepiej sie w ogole nie odzywac, sprzatac po sobie i robic wszystko by JEJ bylo dobrze. Jestem u niej od srody i ledwo wytrzymuje by jej czegos nie powiedziec, dlatego pora wracac do domu! Wkurza mnie jej obojetnosc. Ona nie przejmuje sie niczym. Lena spi a ona wali garnkami, trzaska szafkami, ale to jej dom, ona moze. Ciagnie za klamke od lazienki, bo nie potrafi zaczekac. Nie potrafi powiedziec, ze chcialaby przejsc tylko stoi za Toba jak cien i czeka az laskawie sie ja przepusci. Grrr, no masakra jakas. No i papierosy. Nie wiem ile razy ktos jej tlumaczyl, ze jak Lena jest w pomieszczeniu to NIE MA PALIC. Ja jakos potrafie wyjsc, czy na dwor, czy do kotlowni. Dla niej to za daleko.

Na tescia narzekac nie moge, bo jest jej zupelnym przeciwienstwem. Jak jest on w domu to ten czas inaczej mija. No i potrafi stanac w mojej obronie. ;-)

Co do kontaktow z rodzicami to nie narzekam. Jak bylam mala to z tata mialam slaby kontakt, ale to dlatego, że jeździł w trasę i mało co bywał w domu. Teraz nasz kontakt jest o wiele, wiele lepszy. Z czego bardzo się cieszę ;-)

Z mamą bywało też różnie, ale myślę, że było to spowodowane moim "buntem młodzieńczym" od paru lat, mamy super kontakt. Teraz jak urodziła się Lena to w ogóle. No i myślę, że to, że nie mieszkamy razem też dużo zmieniło. :)

Ja osobiście chciałabym być najlepszą mamą i teściową. Chciałabym żeby Lena przychodziła do mnie ze swoimi problemami, żebyśmy mogły razem poplotkować, chodzić na zakupy. Żebyśmy były przyjaciółkami. W końcu będę zawsze "młodą mamą" więc może nam się uda, co? :) Teściową będę fajną, o! Nie będę taka jak w kawałach. Będę wyluzowaną staruszką, a co! :P

Jak widać, pozmieniałam trochę na blogu. Jeju, ile ja się namęczyłam :P Ale wyszło tak jak chciałam żeby wyszło to najważniejsze ;-)

Za chwilę koniec ferii, a ja się jeszcze nie nacieszyłam byciem w domu.. Nie chce sie rozstawac z Lena, ale wiem, ze musze i jestem pewna, ze damy rade ;-)

Lena juz probuje zasnac, mam nadzieje, ze znowu mnie mile zaskoczy i pojdzie spac po 20 :-*

11 komentarzy:

  1. Kontakt z rodzicami mam fajny. Z mamą lepszy odkąd się wyprowadziłam i sama jestem mamą, z tatą bez zmian super :)
    Z teściami - porażka. Ostatnio nawet gorzej, ale za to wszystko co robią, jak się zachowują, mam to gdzieś. Szanuję ich bo to rodzice mojego męża i dziadkowie mojej córki. A reszta mnie nie obchodzi.
    Mają to na co sami sobie zapracowali, tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ja tez szanuje z tego wzgledu. Przyjaciolkami na pewno nie zostaniemy;-)

      Usuń
  2. Ech temat rzeka. Teściowie daleko ( 170 km) więc jakoś idzie, szwagierka porażka, z moimi rodzicami jest ok, ale mogłoby być lepiej, czyli chyba jak w każdej rodzinie :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja szwagierka tez czasem jest nie do wytrzymania ;-)

      Usuń
  3. Faktycznie teściowa nie fajna. Moja była też niezbyt, ale zmieniła się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nam w lipcu stuknie 8 lat razem, w lipcu też ślub. Z teściową? raz lepiej raz gorzej, ogólnie nie mogę narzekac, czasami ma swoje muchy w nosie do innych synowych, ale mnie akurat traktuje ok :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jesteś jedyna. Ja mam kontakt z rodzicami super, znaczy z mamą, bo tata nie był obecny podczas mojego dorastania i teraz jest za duża luka między nami i ciągle się kłócimy (ponoć mamy też podobne charaktery, ale ja tego nie widzę)
    Teściowie, hmmmmm teść spoko. I przez dłuższy czas teściowa (póki nią formalnie nie była) też. Teraz to mnie na maksa wkurza. To typ co ciągle jest w dołu, ciągle przeprasza i ciągle opowiada smutne historie swojego życia. MAAAAASKARA

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas jest rewelacja.
    Bardzo bałam się relacji na linii MY- teściowie, po narodzinach Antałka.
    Niepotrzebnie.
    Jest super.


    Mała jest cudowna ;) Gwiazdeczka mała!

    OdpowiedzUsuń